pocozyc

A więc dwa downy napiszą wam jakąś beznadziejną notke :]

S=>Kastracja czy proteza??

C=>proteza, a ty kastracja czy gumeczka??????

S=> Za trudne pytanie?? A wiecie co dzisiaj jest za dzień?? Andzrzejki i ten down u mnie nocuje... Może być całkiem zabawnie... Już se robiłyśy pare wróżb... Tobie co Tomaszku wyszło??

C=> Kulfonku, a więc wyszło mi że moja miłość jest mi wierna i że chce ze mną chodzić i że traktuje mnie poważnie a tobie wyszło pare razy że cie kocha! prawda kujaweczko!!

S=>niestety skondże :]

C=> to fajnie małpko

dobra koniec tej beznadziejnej korespondecji....

Od jutra pewien idiota będzie mieć internet... mam nadzieje że nigdy nie trafi na tego bloga :)

Buhahahahahahhahah

Kurde jak mokro jest na dworzu :(

A ja musze pojechać na stegne...

I po prezent dla Agi... sama nie wiem co downowi kupić :P

Gdy jej wymieniałam różne żeczy wybrała gacie

Na dodatek wczoraj się do mnie UCHO przypierdolił. Że ja jestem samolubna i egoistyczna bo ja tak dużo dla Tomka zrobiłam a co on dla mnie? AAA... dał mi płyte Nirvany (nie chciało mi się jej słuchać) za płyte Avril. A ja ile razy ich godziłam ile razy sobie odchodziłam. Zawsze przy UCHU na coś się wściekam... Mówie wszystko co mi do głowy przyjdzie. No... wczoraj nie powiedziałam "zatkaj uszy" bo to by było chamskie :) A ja nie będe zniżać się do poziomu grupy Kujawianek :/ Nie mówiąc co oni zrobili :/

Dobra kończe to sobie jeszcze jakiegś szablonu poszukam :P

P.S. Wiesz co skul odpieprz się odemnie i od Sandrin. Reszte se przeczytaj na jej blogu...

... tak ładnie było... i teraz wielka chlapa... :(

Na szczęście jutro basenik, będzie se można popływać :)

Zaczynają mnie wnerwiać te okienka w planie :/

I to chyba tylko nasza klasa tak ma :(

Jeah niedługo andziejki :P

A u mnie wszystko po staremu.

Lecz coraz nudniej w szkole.

I dużo nie ma do opisania...

Pozdro!! :)

To był jeden z moich "wyzwoleńczych" dni. Niczym sie nie przejmuje, jestem szczęśliwa i szaleje.

Dziś na przykład z Agą zturlałyśmy się z górek.

Dziecinne ale zabawne :)

I na dodatek można o wszystkim zapomnieć. Potem nagle błysk i wszystko zgasło.

Ciemniej się zrobiło ale jaka wtedy zabawa.

Na cały głos wrzeszczałam "Kocham ************"

Ale jak tak ciemno było to takie dziwne uczucie :P

Potem se z Agą pokazy sumo zrobiłyśmy  - ale frajda (buhbuhahaha)

Potem przyłończył się Kurczak.

Nawet zabawnie było.

Tyle że na chcwile chciałem se odsapnoć i sobie wszysto przypomniałam.

Jak sądzicie czy wypada chłopakowi dać róże???

Pozdro :*

Za dużo tego śniegu :(

Byłam dziś z Agą na "INIEMAMOCNYCH"

Całkiem fajnie.

Potem spotkałyśmy Krystyka, nie mówiąc co się stało.

Potem obiadek.

Obrzucanie się śniezkami.

Powrut do domu.

I to było by na tylt :P

Pozdro!!!